Poznaj magiczny świat tanich ciuchów z drugiej ręki. Dowiedz się dlaczego w ciuchbudach ubierają się kreatorki stylu oraz poznaj zasady, którymi rządzą się zakupy z Second Handach, aby mieć modną stylówkę za grosze.
Lumpeksy, Second Handy, Szmateksy itp.
Lumpeks, Szmateks, Ciuchlandia, Kopciuszek, Ciuchbuda czy Second-hand-to popularne określenia sklepów z używaną odzieżą (ale nie tylko). Wiele osób omija takie miejsca z daleka, gdyż kojarzą im się one z brudem i biedą. Może niektóre rzeczywiście są brudne i śmierdzące, jednak w większości nie są. Ostatnie lata to totalna zmiana tego typu sklepów- świetne lokalizacje (główne ulice miast i rynki), znakomity wystrój oraz dobrej jakości i elegancko wystawione ubrania.
Ja też przez dłuższy czas byłem uprzedzony do tego typu miejsc i raczej rzadko do nich zaglądałem. Nigdy nic nie mogłem w nich znaleźć i miałem wrażenie, że wiszą tam same znoszone łachy. Ostatnio jednak postanowiłem dać kolejną szansę sklepom z odzieżą z drugiej ręki, gdyż mam wrażenie, że jakość ciuchów normalnie dostępnych w sieciówkach znacznie się pogorszyła, a ceny wręcz przeciwnie- poszły do góry.
Tęskniąc za kiedyś dostępną jakością za rozsądną cenę, wybrałem się do kilku Szmateksów w poszukiwaniu rzeczy dla siebie i…. jestem pozytywnie zaskoczony. Chociaż właśnie tego się spodziewałem. Może nie wyszedłem obładowany ciuchami, ale z pewnością naprzymierzałem się więcej fajnych ciuchów niż znalazłbym podczas długiego spaceru po stoiskach w galerii handlowej.
Dlatego też właśnie dziś postaram się nieco odczarować tajemniczy świat ciuchów z drugiej ręki, abyś Ty również pozbyła się uprzedzeń i dała im szansę. Przedstawię kilka najważniejszych plusów jakie niesie ze sobą korzystanie z Second Handów oraz listę wskazówek ułatwiających szukanie ciuchów i robienie zakupów w takich miejscach.
Dlaczego warto zaglądać do Second- Handów?
Niska cena:
Ubrania w tego typu sklepach są z reguły dużo tańsze niż te dostępne w „normalnych” sklepach. Jest to więc świetna alternatywa dla ludzi z mniejszymi zarobkami, ale nie tylko dla nich. W Lumpeksach ubierają się ludzie o różnych statusach społecznych. Nie rzadko można tam spotkać osoby naprawdę dobrze sytuowane, które cenią sobie oryginalność i dobrą jakość rzeczy znalezionych w Lumpkach.
Ceny w sklepach z rzeczami z drugiej ręki zależą od kilku czynników. Są takie sklepy, w których można znaleźć ubrania nienoszone, nierzadko nawet z oryginalnymi metkami, gdzie płacimy za konkretną rzecz. Tego rodzaju sklepy są najdroższe, ale jednocześnie najrzadziej spotykane. Większość Lumpeksów oferuje mieszany towar (rzeczy nienoszone, mało noszone i „po przejściach), gdzie cena ustalana jest na podstawie wagi danego ubrania.
Warto jednak dodać, że Second Handy z reguły stosują taki system, że w różne dni tygodnia jest różna cena za kilogram. Najdrożej jest zaraz po dostawie, kiedy jest nowy, najlepszy i nie przebrany towar, najniższa zaś kilka dni później, kiedy ludzie wybrali już to co najlepsze.
Jeśli więc chcemy upolować coś oryginalnego i dobrej jakości powinniśmy wybrać się na zakupy w dzień kiedy w sklepie jest właśnie nowy towar. Ale uwaga- to może być niebezpieczne! Bywa, że głodne nowych ciuchów baby rzucają się na siebie, wyszarpują sobie ubrania z ręki, przewracają wieszaki, do koszyków ładują tony rzeczy i potem siedzą godzinami w przymierzalni (widziałem takie akcje na własne oczy).
Jeśli więc Ciebie to nie odstrasza, to luz. Możesz śmiało iść powalczyć o swoje. Jednak to nie na moje nerwy. Drugiego czy trzeciego dnia też można znaleźć jakąś ciekawostkę, a zakupy na pewno są o niebo spokojniejsze i nie trzeba godzinami stać w kolejkach do przymierzalni i kasy.
Jakość ubrań i znane marki z dobrej cenie:
Może już za bardzo zbzikowałem na punkcie oszczędzania i wiele osób uzna mnie za skąpca, ale osobiście uważam, że ubrania w zwykłych sklepach są z reguły za drogie, a w parze za ceną wcale nie idzie ich jakość.
W Szmateksach mamy możliwość kupna dobrych jakościowo rzeczy, nawet światowych marek, tylko że za rozsądną cenę. Wiele ciuchów ma już kilka sezonów za sobą, a w dalszym ciągu nadaje się do dalszego użytkowania. Wszystko to za sprawą dobrej jakości tkanin i dbałości wykonania. O co coraz trudniej w „sieciówkach”.
Oryginalność krojów i wzorów:
Chodząc po sklepach w galeriach handlowych masz wrażenie, że wszędzie wiszą te same ciuchy? Jak w takiej sytuacji ubrać się oryginalnie, aby wybić się z jednolitego tłumu? Tu właśnie z pomocą przychodzą Second Handy.
Sklepy tego typu to raj dla ludzi, którzy lubią wyróżniać się z tłumu swoim ubiorem. Często można spotkać tu tzw. faszionelki, czy różnej maści blogerki modowe, które wprawnym okiem potrafią wyłowić istne perełki, których ze świecą szukać w normalnych sklepach.
Rzeczy nowe i bardzo mało noszone:
W Lumpkach nie wiszą same znoszone przez kilka osób ciuchy. W zależności od sklepu, można spotkać tam również rzeczy bardzo mało noszone lub nawet takie, które mają jeszcze oryginalne metki. Fakt, że o takie ciuchy najtrudniej, gdyż te rozchodzą się jak ciepłe bułeczki już w kilka minut po nowej dostawie, ale jeśli nabędziemy wprawy w szukaniu i przyjdziemy w odpowiednim czasie, może zdołamy upolować takie ubranie dla siebie.
Jak kupować w Second Handach?
Aby polowanie na wymarzone, tanie rzeczy w Ciuchlandach szło Ci sprawnie i bezproblemowo warto, żebym przedstawił Ci kilka dodatkowych rad dotyczących robienia zakupów w takich miejscach.
Zmień swoje nastawienie- Wielu ludziom Second handy kojarzą się z brudnym i śmierdzącym miejscem, w którym ubiera się tylko biedota, a jest to zupełna nieprawda. Owszem, zapach wyczuwalny w takich sklepach nie należy do najprzyjemniejszych, ale nie można go nazwać smrodem. Nie znajdziesz tu również szczurów, karaluchów i totalnego syfu. W większości są to miejsca, gdzie znajdziesz dobrej jakości ciuchy, po które przychodzą „normalni” ludzie, a nie rzadko osoby dobrze sytuowane, których nigdy byś o to nie podejrzewała.
Znajdź czas i chęci- Kupowanie w Second Handzie można porównać do polowania- tutaj również potrzeba dużej cierpliwości i czasu, żeby dopaść fajną zdobycz. Do lumpeksu nie da się wejść z ulicy, przesunąć kilka wieszaków i wyjść z pełnym koszykiem. Na „polowanie” musimy przeznaczyć sobie minimum godzinę. Musimy bowiem na spokojnie obejść wszystkie wieszaki i kosze, następnie poprzymierzać wybrane ciuchy, odłożyć niepasujące, wziąć kolejne i znowu udać się do przymierzalni …i tak kilka razy. To wszystko wymaga właśnie cierpliwości i czasu.
Ustal budżet- W ciuchbudzie nietrudno się zapomnieć. Wiedząc, że rzeczy, które sobie wybraliśmy kosztują zaledwie po kilka złotych za sztukę możemy łatwo się zagalopować i nabrać za dużo ciuchów. Nawet tych, co do których nie jesteśmy w 100% pewni czy będziemy je nosić i czy na pewno dobrze na nas leżą.
Ustalając budżet już na wejściu mamy pewność, że będą to tanie zakupy i że niepotrzebnie nie zaśmiecimy sobie szafy.
Na łowy idź z drugą osobą- W sklepach typu „szmateks” nie ma zwrotów, czy wymianek, a bez sensu kupować coś, czego nie jesteśmy w 100% pewni. Ja wiem, że to tylko 2-5 zł, ale szkoda bez sensu tracić kasę. Lepiej więc zawsze wybrać się z drugą osobą, która podpowie nam co nam najlepiej pasuje.
Nie nastawiaj się na konkretną rzecz- Do Lumpeksu wybierasz się w celu znalezienia zielonej spódniczki za kolano, z delikatnym wzorkiem, z cekinami z boku? Powodzenia! Masz raczej małe szanse, że znajdziesz to co sobie wymyśliłaś. Najlepiej nie nastawiaj się na konkretną rzecz. Przyjdź, zobacz co jest i ewentualnie wybierz coś, co Ci się podoba najbardziej.
Zawsze przymierzaj ubrania- To co jest napisane na metce nie musi być zgodne z rzeczywistością. Chińskie L nie będzie równe europejskiemu. Warto więc zawsze z wybranymi rzeczami udać się do przymierzalni.
Oglądaj ciuchy przed kupnem- Zanim podejdziesz do kasy dokładnie obejrzyj czy wybrane przez ciebie ubrania nie mają jakiś wad. Zdarza się bowiem, że w bluzkach może brakować guzików, czy zameczków lub gdzieś znajdziesz pęknięty szef albo dziurę.
Sprawdź instrukcję prania- Zanim kupisz np. piękny, długi płaszcz w okazyjnej cenie dobrze sprawdź, czy będziesz go mogła samemu wyczyścić i wyprać. Może bowiem okazać się, że będziesz musiała wybrać się do pralni chemicznej, co znacznie podbije cenę i okazja przestanie być okazją.
Wypierz rzeczy zanim zaczniesz je nosić- Zdarza się, że w niektórych lumpeksach znajdziesz nienoszone przez nikogo rzeczy z metkami, ale w większości są to ubrania z drugiej ręki. Zanim więc włożysz je do swojej szafy razem z innymi ubraniami, wrzuć je do pralki.
Zwróć uwagę na cenę dnia- W ciuchbudach cena ubrań zależy od ich wagi, ale także od dnia, w którym je kupujesz. Sklepy te stosują różne cenniki w zależności od tego ile dni minęło od ostatniej dostawy. W dniu, w którym przyjeżdżają nowe rzeczy cena jest najdroższa i z dnia na dzień spada coraz bardziej, aż do dnia kolejnej dostawy.
Moje zakupy w Second Handzie
Ja ostatnio poszukiwałem spodni do pracy i natchnęło mnie, że mogę właśnie ciuchlandia może być tym miejscem, gdzie znajdę odpowiednie dżinsy, których nie szkoda mi będzie szybko zniszczyć. W tym celu obszedłem trzy sklepy z rzeczami z drugiej ręki i chociaż wybór ciuchów był ogromny to miałem pecha, gdyż nie mogłem znaleźć nic sensownego w moim rozmiarze. Całą sytuację uratowała mały, osiedlowy Second Hand, gdzie upolowałem parę eleganckich spodni i koszulę.
Niestety pech chciał, że tego dnia nie miałem przy sobie za dużo gotówki, w sklepie nie można było płacić kartą, najbliższy bankomat był 10 minut drogi od tego miejsca, a mi się bardzo śpieszyło. Musiałem więc odwiesić wybrane przez siebie ciuchy na miejsce i oblizać się smakiem. A szkoda, gdyż miałbym fajne spodni i koszulę za jedyne 36,50 zł.
Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W tym samym sklepie, już z gotówką w dłoni pojawiłem się 4 dni później i nie dość, że okazało się, że wybrane przeze mnie ciuchy wiszą dokładnie w tym samym miejscu to dodatkowo okazało się również, że cena dnia wynosi 15 zł/kg, a nie tam jak za pierwszym razem 45 zł/kg. Dzięki temu kupiłem to co chciałem za uwaga… 9,98 zł!!
Dokładnie! Spodnie i koszula w idealnym stanie za 9,98 zł!
Dla mnie to był szok. Nie wiedziałem, że da się tak tanio ubrać! Od tej chwili postanowiłem częściej zaglądać do sklepów z odzieżą z drugiej ręki. Może kiedyś jeszcze uda mi się upolować coś fajnego?!
Podsumowanie
Sklepy z odzieżą z drugiej ręki przez wielu ludzi uważane są za miejsca dla biedoty, gdzie wiszą brudne i śmierdzące łachy. No nie wiem, ale ja odwiedziłem 4 takie miejsca w Szczecinie i śmiało mogę powiedzieć, że większość rzeczy, które widziałem na wieszakach była w bardzo dobrym stanie, a w sklepach tych zakupy robili „normalni” ludzie. Zero biedoty, meneli i patoli (chyba, że dobrze się maskowali).
Uważam, że Szmateksy, Lumpeksy i Ciuchbudy to ciekawa alternatywa dla ubrań, które oferują nam sieciówki. Odniosłem nawet wrażenie, że część rzeczy jest nawet dużo lepszej jakości od ciuchów dostępnych w sklepach w galeriach handlowych. No i jeszcze ta cena! Jeśli dobrze zaplanujemy nasze zakupy i będziemy się trzymali wyżej opisanych zasad możemy zrobić naprawdę zakupy za grosze.
Odrzuć więc swoje uprzedzenia i daj szansę Second Handom.
A tak właściwie, to co Ty sądzisz o robieniu zakupów w Lumpeksach? Chodzisz, czy się brzydzisz? Kupujesz, ale się tym nie chwalisz, czy może wręcz jesteś z tego dumna?
---
---
Podobało się? Jeśli tak to nie zapomnij podzielić się powyższym artykułem ze znajomymi klikając w ikonki z lewej strony.
Będzie mi niezmiernie miło jeśli weźmiesz też udział w dyskusji i zostawisz po sobie komentarz :)
Zapraszam Cię również na mojego Facebooka- tutaj
Aby być automatycznie powiadamianym o nowych wpisach zapisz się na Newsletter- tutaj
Pozdrawiam/Wojtek
Większość ubrań kupuję w lumpeksach. Tylko kurtki, buty, bieliznę kupuję nowe. Niektóre buty też kupuję używane. Dzięki temu na ubraniach dużo oszczędzam. Czasem można nawet trafić rzeczy które będą dopiero w kolekcji polskich sieciówek. Mnie się tak zdarzyło. Minusem zakupów w lumpeksach są handlarze którzy wyłapują najlepsze rzeczy w dzień dostawy. Ogólnie uwielbiam zakupy w "lumpach", to jest jak polowanie. Ze wszystkimi punktami artykułu się zgadzam w 100%
OdpowiedzUsuńCieszę się, że w końcu znalazł się ktoś odważny, kto przyzna się do robienia zakupów w Second Handzie. Super!
UsuńJa już jakiś czas nie zaglądałem do "szmateksów", ale na wiosnę będę musiał się wybrać i wygrzebać coś, aby odświeżyć garderobę.