Cześć kochani,
Wakacje za nami. Skończył się sezon urlopowy i pora wrócić
do pracy. Oj wiem, że się nie chce! Też tęsknię za plażą, górami, słońcem i
wakacyjnym luzem, chociaż… chociaż tego luzu było tak naprawdę nie wiele. To, że na blogu pojawił się tylko jeden wpis
nie znaczy, że próżnowałem i odstawiłem na bok wszystkie rzeczy związane z moją
stroną. Wręcz przeciwnie. W tym czasie nadgoniłem kilka zaległych spraw
związanych z moimi finansami, zaplanowałem kilka nowych atrakcji na bloga i
nieco popracowałem nad jego promocją.
Jesteście ciekawi, co wydarzyło się przez ostatnie kilka miesięcy?
Zapraszam więc do lektury mojego
najnowszego raportu.